Witajcie!
Dziś przychodzę do Was z opowieścią o naszej przygodzie na targach showUP w Amsterdamie. Tak, czekałam na ten moment długi czas… Czekałam na moment, aż produkty Belmam pojawią się na rynkach zagranicznych. I w pewien sposób mi się to udało! 😉
showUP to targi, które szybko stały się znane jako najbardziej inspirujące holenderskie wydarzenie dla domu i prezentów. Koncentruje się na sklepach z artykułami domowymi i upominkami, sklepach koncepcyjnych, internetowych, domach towarowych i muzeach. To tutaj inspiracji szukają również styliści, prasa i blogerzy.
Na targi wyruszyliśmy w czteroosobowym składzie – team Karolina, Edyta i oczywiście Bela oraz nasz kierowca Rafał 😉 Tak, był stresik, nie powiem, że nie, jednak byliśmy gotowi do działania.
Stoisko rozłożyliśmy 30 sierpnia, zajęło nam to aż 5 godzin! Zadowoleni z efektu ruszyłyśmy poznać choć trochę piękny i klimatyczny Amsterdam, który od razu pokochałam z całego serca.
Targi trwały dwa dni – 1 i 2 września. To był intensywny czas – poznaliśmy wiele wspaniałych ludzi i marek, spotkaliśmy się z potencjalnymi klientami, agentami oraz osobami, z którymi współpracujemy, jak bloggerka Ezi Mezi. Nauczyłam się również wiele, wysłuchałam wielu cennych wskazówek, nad którymi aktualnie pracuję i mam nadzieję, że to co stworzę, przypadnie Wam do gustu 😉 Targi showUP w Amsterdamie to był wspaniały czas i mam nadzieję, ze przyniesie owoce!
A jak sam Amsterdam zapytacie? 😉 Jak wspomniałam, zakochałam się w nim od pierwszej chwili <3 Jestem oczarowana architekturą, klimatem każdej alejki, w której się znalazłam, roślinnością i… zamiłowaniem tamtejszych ludzi do rowerów 🙂 Na pewno tutaj kiedyś wrócę!
Belmama